To już wieloletnia tradycja. W okolicach Świąt Bożego Narodzenia naszą gminę odwiedza św. Mikołaj w towarzystwie Czarnych Piotrusiów. Kim są? Skąd pochodzą? Św. Mikołaja nie trzeba oczywiście przedstawiać. To postać znana wszystkim dzieciom w każdej szerokości geograficznej. Ale kim są tajemnicze, ubrane w barwne stroje postaci o czarnych twarzach? To pomocnicy św. Mikołaja wprost ze świątecznej, holenderskiej tradycji. Tradycję tę przybliżyła nam pani Lucy Brugman - Holenderka, która mieszkając przez kilka lat na terenie naszej gminy, każdego roku organizowała dla dzieci w naszych szkołach i przedszkolach spotkania z Mikołajem połączone z wręczaniem prezentów.
Nie inaczej było w tym roku. Jeszcze przed Mikołajkami świąteczny orszak zawitał do szkół w Międzylesiu i Niekarzynie oraz przedszkola w Niekarzynie. Orszak ten reprezentowali, oprócz Mikołaja i jego pomocników, oczywiście pani Lucy, która przyjechała do nas wprost ze swej rodzinnej Holandii, pani Ria de Haan, pan Gerard Lesker oraz Wacław Markiewicz. Przywiezione przez nich prezenty, wśród których nie zabrakło samochodów, lalek i słodyczy, powędrowały do rozemocjonowanych, zaciekawionych i lekko zawstydzonych najmłodszych dzieci oraz ich starszych kolegów oswojonych z postacią o białej brodzie i włosach. Śliczne podarunki otrzymało przedszkole „Pod muchomorkiem”, wśród nich lalki wraz z kompletem niewiarygodnych ubranek, którymi bawić się będą kolejne roczniki przedszkolaków, zwłaszcza płci żeńskiej.
Każde przybycie pani Lucy i zaprzyjaźnionych z nią postaci św. Mikołaja i Czarnych Piotrusiów to wielkie wydarzenie. Dlatego też nasze placówki czynią do niego staranne przygotowania. Przedszkolaki „Spod muchomorka” już od kilku dni uczyły się piosenek i wierszyków, by w dzień pojawienia się upragnionego gościa umilić mu chwile swymi występami. Ich program przygotowała i czuwała nad jego przebiegiem pani Krystyna Makowska. Na instrumencie klawiszowym akompaniował pan Stanisław Droszcz. Uczniowie szkoły podstawowej w Niekarzynie zaprezentowałi układ taneczny i umiejętności wokalne. Nad całością czuwali oczywiście wychowawcy poszczególnych klas oraz pani dyrektor, Wanda Pacak.
Niezmiernie cieszą nas każdorazowo odwiedziny pani Lucy oraz jej pamięć o nas i naszej gminie. Od kiedy ponownie zamieszkała w swym rodzinnym kraju, każdy jej przyjazd jest dla nas nie tylko miłym, ale też ważnym dowodem szczerego oddania najmłodszym mieszkańcom naszej gminy, za co serdecznie dziękujemy. Za wielkie serce oraz śliczne prezenty w imieniu wszystkich obdarowanych składamy wyrazy wdzięczności państwu Rii i Geerardowi de Haan, siostrom zakonnym zakonu „Goede Herder” z Bloemendaal i jego Siostrze Przełożonej Zr. Alphons, a także Mevr. v.d. Klein oraz pani Lucy Burgman.